Proponuję czucie ciała – bo ono nigdy nie kłamie.
Proponuję ruch, który nie musi wyglądać pięknie – wystarczy, że będzie prawdziwy.
Proponuję przestrzeń, w której można odpocząć od udawania.
Proponuję ciszę między słowami i obecność – bo tam dzieje się najwięcej.
Proponuję siostrzeństwo bez oceny, spotkanie bez maski, bycie bez presji, łącząc efektywność z oszczędnością czasu.
• język ruchu Laban/Bartenieff,
• coaching z ciała i emocji,
• wyjazdy dla kobiet – z uważnością, ruchem, naturą i bliskością,
• ubrania z intencją – jako opowieść o tym, kim się stajemy,
• słowa – teksty, które dotykają, otwierają, przytulają od środka.
• są zmęczone udawaniem, że wszystko gra,
• czują, że odcięły się od ciała,
• przeszły przez depresję, wypalenie, stratę,
• chcą wrócić do siebie – delikatnie, powoli, uczciwie.
Nazywam się Anita. Jestem kobietą, która wiele przeżyła i wiele rozpuściła w sobie. Znam życie – to codzienne, nieupiększone, pełne wyzwań i drobnych cudów. Jestem matką. Jestem twórczynią. Jestem kobietą, która uczy się słuchać. Ciała, emocji, intuicji. Siebie – i innych kobiet. Nie staję na scenie. Siadam obok. Nie daję gotowych rozwiązań – pomagam odnaleźć własne. Bo wierzę, że każda z nas nosi w sobie odpowiedzi. Tylko czasem potrzebujemy ciszy, obecności, ramienia obok. I miejsca, w którym można po prostu być sobą. Tworzę takie przestrzenie. Ciepłe. Prawdziwe. Uziemione. Dla kobiet, które są zmęczone udawaniem. Które chcą czuć. Oddychać. Wracać do siebie przez ciało i ruch. Nie jestem terapeutką. Nie jestem mistrzynią. Jestem kobietą – w drodze, z sercem na dłoni. I chcę się dzielić tym, co we mnie urosło – uczciwie, spokojnie, z uważnością.
Media społecznościowe
A website created in the WebWave website builder.